Ford trafił do Schronisko dla bezdomnych zwierząt Skierniewice tuż przed świętami. Został przywieziony z okolic Kołacinka. Po jego zachowaniu i wyglądzie można stwierdzić, że miał właściciela. Pomimo wielu ogłoszeń nikt się po niego nie zgłosił.
Ford pięknie chodzi na smyczy, wręcz majestatycznie kroczy obok wolontariusza na spacerze. To jeszcze psie dziecko, nie ma więcej niż 1-2 lata. Świetnie dogaduje się ze swoją towarzyszką niedoli w schroniskowym boksie. Na spacerze do innych psów potrafi pokazać swój psi temperament. Jest niewielki, może mieć do 10 kilogramów, piękne umaszczenie. Lgnie do ludzi, nie ma w nim grama agresji. Dobrze czuje się w towarzystwie dzieci. Nie do końca rozumie sytuację, w jakiej się znalazł.