Kochany kotek rudasek czeka na dom w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Skierniewicach. W schronisku otrzymał imię Bursztynek. Bursztynek to bardzo młody kociak, ma około pół roku. Tafił do schroniska jako kocie dziecko w bardzo złym stanie. Miał robione testy i niestety okazało się, że ma kocią białaczkę (felv). Poza tym jego oczy były w strasznym stanie i wstępna diagnoza była taka, że jeśli w ogóle przeżyje, najprawdopodobniej pozostanie niewidomy. Jednak na szczęście okazało się, że leczenie przynosi efekty i dzięki zaangażowaniu pracowników i wolontariuszy Bursztynek szybko doszedł do siebie. Okazało się, że jedno oczko jest zupełnie sprawne, z drugim też nie jest tak źle, jak sądzono na początku.
Bursztynek to cudowny kociak. Ma naprawdę dużo energii i chęci, żeby poznawać świat. Zachowuje się jak zupełnie zdrowy kot. Bardzo pragnie być blisko człowieka, uwielbia być przytulany i głaskany. Ma niesamowitą wolę życia, dopisuje mu apetyt. Bardzo lubi eksplorować teren i bawić się piłeczkami i myszkami, wszędzie go pełno. Do tego jest rozczulający i prześliczny, ma bardzo puszyste rude futerko. Bursztynek to taki mały schroniskowy cud i mamy nadzieję, że znajdzie swojego anioła, który da mu dom, otoczy go opieką i da mu miłość. W schronisku niestety nie czeka go nic dobrego, jest tu narażony na zlapanie różnych chorób.
Można śmiało powiedzieć, że adoptując Bursztynka, uratujesz mu życie. Z racji obniżonej odporności i problemów z oczkami dla Bursztynka w grę wchodzą tylko warunki domowe.